Klub wygląda mniej więcej tak. Akurat na zewnątrz grupa bardzo młodych ludzi odprawiała jakieś voodoo ze sztandarami szkół. Myślałam, że takich rzeczy już nie ma, a tu proszę. (Niewątpliwie świadczy to o wielokulturowości Wrocławia.) Zapytani, nie bardzo potrafili wśród zażenowania i wiele znaczących westchnień wyjaśnić, co się właściwie dzieje.
Wieczorem natomiast pokazywała swoje kreacje nieoceniona Anna Utko, prywatnie ma droga Ania, źródło inspiracji, wytchnienia od codzienności i chrzestna starszego synka, sama zresztą też mama dwójki. Na naszą przyjaźń rzuca cień jedynie pełne zawiści i jadu pytanie: kiedy ona to robi? Ja też mam dwoje i nie wiem, kiedy się robi takie rzeczy. Nie mam pojęcia. Czasami uda mi się nawlec igłę i machnąć nią kilka razy.
Poza tym ze znajomości z projektantką mody są same plusy. Mogę i uwielbiam zaglądać jej przez ramię, gdy pracuje. Ona raczej mniej to uwielbia, chyba że jednocześnie wyciągam z czegoś szpilki czy coś nieśmiało fastryguję. Mam dzięki niej gorset, taki prawdziwy jak w XIX w., i spódnicę z ostatniej kolekcji, którą można tak sprytnie podpiąć, że się staje szarawarami.
Ponieważ na zdjęciach z pokazu kompletnie nic nie widać, uraczę Was raczej zdjęciami backstage:
Tu sama Ania:
mniam:
...i na koniec wisienka na torcie: moja ślubna suknia! Od ślubu widuję ją głównie na pokazach... Ubrana w nią była przepiękna, czarnoskóra dziewczyna. Wyglądało to 1000 razy lepiej niż na mnie i powiedziałam jej, że jakby kiedyś miała ochotę wyjść za mąż w mojej sukience, to spoko.
...i na sam koniec: pan fotograf, kategoria sama w sobie:
Zachęcam gorąco do obejrzenia profesjonalnej tym razem sesji zdjęciowej sprzed pokazu zrealizowanej w tymże miejscu. Barok, koronki, Sodoma i Gomora:D
4 komentarze:
To my, Twój fanklub. Dawno nie pisaliśmy, ale czytamy!
:)
Zapewniam, że czytacie ze wzajemnością!
ja też czytam. Umiem;-) co za przecudowna suknia ślubna! i model mniam!
Modele latali w strojach elfów:), stylizowanych XIX-wiecznych (to dopiero było MNIAM!) i ludowych - kozacko-łemkowskich, jeśli można tak to podsumować.
Prześlij komentarz