czwartek, 16 października 2008

Oby nie ostatnia upalna niedziela


5 komentarzy:

festoon pisze...

Fajoskie(;))zdjęcia,a niedziela chyba ostatnia upalna...

Sara pisze...

Oj chyba niestety masz rację, Festoon, teraz jak nie lunęło, i burzę w dzień mieliśmy... ale nadal fajnie jest (zgadzam się z powiedzeniem, że nie ma brzydkiej pogody).

kopciuszek pisze...

ja się podpisuję pod fraszką:
"Nie narzekaj, że jest plucha,
Tak dobrze się deszczu słucha."

Sara pisze...

No niby tak, ale szurać liściami też jest uroczo... Jaka pogoda by nie była, i tak najbardziej lubię właśnie jesień!!! Kawa i alkohol smakują wtedy lepiej, a i fajne ciuchy można nosić... piękne zdjęcia wychodzą, a niektórzy to zaczynają pracę dopiero w październiku...:)

absence pisze...

Zapraszam Saro do zabawy:)
http://globalistka.blogspot.com/
Pozdrawiam :)