środa, 7 września 2011

Jak z braci Strugackich







Klimat właśnie taki - zapyziałe politechniczne baraki sprzed kilku epok plus dziwna maszyneria. Sama bym chętnie zrobiła film o tych zakurzonych oknach, tablicach ogłoszeń z wiekowymi warstwami karteczek, trzykrotkach na drucianych stojakach, portierach siedzących przed ścianą z kluczy... tykające zegary, przesuwające się światło i szemrzące urządzenia za zamkniętymi na weekend drzwiami laboratoriów... wrażenie ostrego absurdu. 
Do samolotu, jak widać, można się dostać, jak się chce.

2 komentarze:

megimoher pisze...

i co dalej, poleciał? To w LZN?

Sara pisze...

Nie, to Wydział Mechaniczno - Energetyczny PWr. Właśnie dostali nową zabaweczkę:

http://www.mmwroclaw.pl/378969/2011/7/14/politechnika-wroclawska-uzbroila-sie-w-samolot-mig-foto?category=news